Artykuł zaktualizowany 4 marca 2021
Z czasem większość elementów w samochodzie wymaga wymiany. Niekiedy regularna kontrola pozwala nam wyłapać pewne usterki, ale najczęściej to auto samo daje nam sygnały, że pod maską dzieje się coś niepokojącego. Jakie objawy ma uszkodzona przepustnica? Sprawdź koniecznie!
Czujnik położenia przepustnicy
Czujnik położenia przepustnicy w skrócie TPS to niewielki podzespół wchodzący w skład większej części osprzętu silnika, a więc przepustnicy. Ten element zużywa się, a to z kolei prowadzi do poważnych problemów z pracą silnika auta. Gdzie jest przepustnica? Zlokalizuj filtr powietrza następnie znajdź idący od niego przewód z tworzywa doprowadzającego powietrze. Przepustnica będzie przykręcona do boku silnika.
Należy pamiętać, że przepustnica jest połączona bezpośrednio z pedałem gazu, z reguły łączy je metalowa linka w gumowej izolacji. Podczas nacisku pedału otwiera się metalowy talerzyk, który umożliwia przepływ powietrza zasysanego przez silnik. Im mocniejszy jest nacisk, tym mocniej otwieramy ten element. Po puszczeniu automatycznie się zamyka, a to za sprawą sprężynki, która jest tam zamontowana. Dzięki temu przepustnica jest bardzo szczelna i ryzyko przedostania się powietrza samoistnie praktycznie nie istnieje.
Jeśli toczymy się bardzo wolno samochodem w korku, albo auto pracuje na biegu jałowym działa elektroniczno-elektryczny podzespół, który wchodzi w skład przepustnicy – to tak zwany silniczek krokowy. Dodatkowo mamy tu oprócz talerzyka niewielki kanał. To właśnie nim steruje silniczek krokowy, przede wszystkim gdy kierowca wciska gaz. Komputer sam decyduje kiedy brakuje powietrza, a kiedy nie.
Czujnik TPS – dlaczego jest tak ważny?
Czujnik TPS ma ważne zadanie, ponieważ rejestruje każde wychylenie tarczy przepustnicy, następnie przesyła komunikat o tym zdarzeniu do komputera sterującego pracą silnika. Wtedy on może dobrać odpowiednią dawkę paliwa do ilości powietrza. Co ważne analizuje dodatkowo dane pochodzące jeszcze z innych czujników.
Wielu kierowców zastanawia się, gdzie znajduje się czujnik TPS. Montuje się go na osi przepustnicy, ale po przeciwnej stronie co sprężynę, która stawia opór. Ten element cechuje prosta konstrukcja, aczkolwiek jest on zamknięty w specjalnej obudowie z tworzywa. Wielkość czujnika TPS przypomina silniczek krokowy. Wewnątrz znajdziemy bieżnie oporową ze ścieżkami oporowymi, a na metalowej osi przepustnicy jest zamontowany ślizgacz. Natomiast w obudowie mamy gniazdko, do którego podłącza się wtyczkę łączącą czujnik z komputerem sterującym pracą silnika.
Czujnik TPS można zamontować w aucie aż na dwa sposoby:
- w wariancie pierwszym bez trudu uda się odkręcić i umieścić w tym miejscu nowy czujnik TPS
- w wariancie drugim czujnik jest zintegrowany z przepustnicą. Tu niestety, ale nie mamy szansy wymienić tego elementu, wobec tego należy zakupić cały podzespół.
Uszkodzona przepustnica – objawy uszkodzeń
Należy pamiętać, że czujnik przepustnicy pracuje w ciężkich warunkach, a więc jest on narażony na drgania, uszkodzenia elektryczne, czy też na zabrudzenia. Dlatego też może ulegać awariom, a one mogą mocno utrudnić nam nawet najprostsze czynności. O tym zdarzeniu świadczą pewne dość charakterystyczne symptomy. Uszkodzona przepustnica objawy:
- pojawia się nierówna praca silnika
- wyczuwalne jest szarpanie silnika w trakcie jazdy
- wyczuwalne jest szarpanie, a także przygasanie na biegu jałowym
- pojawia się opóźniona reakcja w czasie dodawania gazu
- mamy problemy z uruchomieniem silnika
- da się zauważyć większe zużycie paliwa.
W pierwszej kolejności trzeba zweryfikować, czy aby na pewno wyżej wymienione sygnały dotyczą uszkodzenia przepustnicy. Czasami winowajcom jest coś zupełnie innego, na przykład niedrożny filtr powietrza. Co jeśli to jednak czujnik? Naprawa polega tylko i wyłącznie na wymianie na nową część, to jedyne w tym wypadku rozwiązanie. Zapłacimy za ten element miej więcej 25-150 złotych, do tego dochodzi około 100 złotych za wizytę u mechanika. W wariancie z przepustnicą kupujemy już cały podzespół, a to zwiększa koszty, bo sięgają one już 200-300 złotych plus robocizna. Wszystko w zasadzie zależy od modelu naszego pojazdu.
Aby przedłużyć „życie” przepustnicy należy regularnie ją czyścić. Jak to robić? Co kilka miesięcy użyj specjalnego preparatu w formie sprayu. Taki środek kosztuje 20 złotych z groszami. Znajdziesz go pod nazwą – środek do czyszczenia przepustnic bądź oczyszczacz przepływomierza. Jest łatwy w obsłudze, a co najważniejsze skuteczny.