Artykuł zaktualizowany 3 lutego 2022
Od jakiegoś czasu na polskim rynku rośnie popularność tzw. foli samochodowych. Ich podstawowym celem jest ochrona karoserii przed uszkodzeniem podczas jazdy, czy też przypadkowym zarysowaniem. Zdecydowanie częściej nasi krajowi kierowcy kupują ją, by zmienić estetykę pojazdu. Chodzi tu nie tylko o kolor karoserii, ale także o jego fakturę.
Z racji tego, że folia samochodowa jest całkiem łatwa do naklejenia, na polskich drogach można spotkać coraz więcej tak odświeżonych samochodów. Powstają nawet specjalistyczne firmy, które na życzenie swoich klientów wykonują jej nałożenie zarówno na cały pojazd, jak i na jego konkretne elementy.
Jakiego rodzaju można więc wprowadzić w tym przypadku zmiany w swoim aucie? Czy zakup foli samochodowej to opłacalna inwestycja?
Kilka słów na temat opłacalności
Jak wspomnieliśmy już powyżej folia samochodowa pełni między innymi funkcję ochronną karoserii. Naklejając ją kierowca tworzy dodatkową warstwę, która przyjmuje na siebie zarysowania i uderzenia drobnych kamyczków (zwłaszcza w przypadku zderzaków) chroniąc tym samym fabryczny lakier przed uszkodzeniem oraz oczywiście przed powstaniem ognisk korozji. Jeśli dołożyć do tego fakt, iż po pierwszy zakup tego typu foli nie wiąże się z dużym wydatkiem, to może to być idealna opcja, dla tych, którzy woleli by oszczędzić na lakiernikach.
Przed sprzedażą można wręcz ściągnąć taką folię i nakleić nową, oferując kupującemu zadbane auto – folie ochronne są przezroczyste, więc fabryczny kolor samochodu będzie tu odpowiednio podkreślony. Jeśli mieli byśmy więc orzec czy taka inwestycja się opłaca, to z perspektywy spadku wartości auta z wadami lakierniczymi, odpowiedź brzmi: TAK. Oklejanie samochodu folią kosztuje od 4000 zł do 7000 zł w zależności od rodzaju nadwozia.
Ten artykuł Ciebie zainteresuje – Guiletta Veloce, daj się porwać energii!
Mat czy połysk?
Dzięki foliom samochodowym można również radykalnie zmienić kolor auta lub tylko niektórych jego elementów. Efekt wizualny jest przecież również waży co ochrona karoserii, dlatego np. kupując samochód używany nabywca ma dzięki temu dość duże pole manewru i nie musi przejmować się kolorem fabrycznym (należy jedynie zwrócić na stan „blacharki”). Na tym jednak nie koniec niespodzianek, gdyż podążając za trendami motoryzacyjnymi można dziś dostrzec również sporą popularność różnych rodzajów lakierów, co przekłada się na wrażenia wizualne generowane przez dany kolor. Jest spora różnica pomiędzy szarym samochodem z błyszczącym nadwoziem, a autem o tym samym kolorze, jednak całkowicie matowym.
Matowy lakier jest drogi, ale kojarzy się z prestiżem. Folie samochodowe pomogą osiągnąć ci ten efekt w znacznie ekonomiczniejszym wariancie, a nawet dodadzą od siebie efekt szczotkowanego metalu o określonej barwie. Opcja dodatkowa w postaci ochrony nadwozia również nie została tu zapomniana przez producentów, a więc tym bardziej się opłaca skusić na taką ofertę.
Drapieżny czy elegancki?
Folie samochodowe można stosować zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz pojazdu (oczywiście na powierzchniach z określonego rodzaju materiału). Ich różnorodność pozwala np. podkreślić sportowy lub elegancki charakter pojazdu, a robi się to przez specjalne rodzaje foli, które imitują szczotkowane aluminium, włókno węglowe, a nawet powierzchnię drewnianą, co kierowcy wykorzystują zwłaszcza do zmiany stylistyki konsoli centralnej w kokpicie swoich samochodów lub elementów na drzwiach. Potem już wystarczy przygotować powierzchnię, zaopatrzyć się w folię, nożyk i opalarkę i można zacząć stylizację swoich czterech kółek.