Artykuł zaktualizowany 24 października 2020
Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne. Wielu twierdzi, że to zdecydowanie tańsze rozwiązanie niż klasyczny „benzyniak”. Czy to prawda? Ile kosztuje ich ładowanie? Sprawdzamy realną cenę takie nietypowego tankowania!
Pojazdy elektryczne – ile kosztuje ładowanie?
Auta elektryczne tankuje się podłączając je do gniazdka. Znajdziemy specjalne takie strefy w wielu miejscach w Polsce, ale wciąż takich lokalizacji jest za mało, jak na wielkość kraju oraz ilość aut elektrycznych. To zdecydowanie może być problemem dla wielu kierowców, zwłaszcza tych z małych miejscowości. Co więcej co chwilę dystrybutorzy podnoszą stawki za ich korzystanie. Jak wygląda koszt ładowania elektrycznego pojazdu?
- Greenway to największy dystrybutor w Polsce. Cennik jest różny, mamy kilka pakietów. W tym podstawowym nie ma opłaty abonamentowej. Kosz ładowania ładowarką szybką, czyli DC to 2,19 zł/kWh dodatkowo 40 groszy po upływie 45 minut. Za ładowarkę AC jest mniej, bo tylko 1,39 zł/kWh, ale po upływie 180 minut plus 40 groszy. Natomiast w najdroższym pakiecie – abonament wynosi 99,99 zł, a DC to 1,29 zł/kWh plus 40 groszy za minutę po upływie 90 minut, za ładowarkę AC – 0,99 zł/kWh plus 40 groszy za minutę po upływie 180 minut. Jednorazowe ładowanie w punkcie kosztuje w zależności od pojazdu, od 20, do prawie 200 złotych.
- Możesz ładować auto także w domu. Do obliczenia kosztów potrzebne jest jednak wyliczenie zużycia energii w przydomowym gniazdku, pod uwagę bierze się także częstość ładowania i stawki operatora (opłaty stałe oraz zmienne). Niezbędne jest również posiadanie wiedzy o tym, jakie średnie zużycie ma nasz samochód. W ciągu całego roku może wyjść poważna wartość, zazwyczaj wynik jest bliski 4 000 kWh. Wszystko jednak zależy od taryfy i cennika dostarczyciela energii. Cena może wynosić nawet do 1 000-2 000 złotych na rok ładowania.
W obliczeniach domowych musisz uwzględnić więcej parametrów niż ładując w stacji, od taryfy energetycznej, po koszty dodatkowe związane z opłatami stałymi oraz zmiennymi. Z reguły opłaca się ładować w nocy, bo ceny są zdecydowanie niższe. Należy również pamiętać, że opłaty za energie elektryczną często są podnoszone. Aspektów, na które trzeba zwrócić uwagę jest masa, dlatego wiele osób woli korzystać z dostępnych punktów ładowania. Aczkolwiek nie każdy kierowca ma taką możliwość.
Ładowarki do samochodu elektrycznego
W wyznaczonych miejscach mamy ładowarki do samochodów elektrycznych do szybkiego ładowania. Tu moc to około 50kW. W domowych warunkach jest zdecydowanie niższe napięcie. Trzeba wobec tego posiadać odpowiednią ładowarkę, by podłączyć pojazd w domku jednorodzinnym. Urządzenie powinno być dedykowane pod zasilanie 230 V, dzięki temu unikniemy przeciążenia sieci energetycznej. Warto wcześniej wzmocnić instalacje, zwłaszcza tą starszą, żeby uchronić ją przed awariami.
Trzeba pamiętać, że większość z seryjnych ładowarek jest jednofazowa. To powoduje, że możemy podłączyć auto praktycznie w każdym miejscu. Co ważne powinno być gniazdko z uziemieniem, wtedy mamy zagwarantowane bezpieczne ładowanie pojazdu!
Znajdziesz oryginalne ładowarki oraz dużo tańsze, które nie są wyprodukowane przez producenta konkretnego modelu samochodu. One dają nam spore możliwości, a ich cena jest niższa. Warto jednak sprawdzić dokładnie wszystkie parametry, by uniknąć niepotrzebnych problemów, przede wszystkim spięć.
Ładowanie elektryczne, czy tankowanie benzynowe – która opcja jest tańsza?
Porównując ceny ładowania elektrycznego i tankowania w tradycyjny sposób, czyli benzyną można zauważyć sporą różnicę. Zdecydowanie taniej wychodzi energia, ponieważ koszt miesięczny może być niższy nawet o prawie 100 złotych. Wszystko jednak zależy od tego gdzie i jak długo ładujemy. Poza tym na cenę wpływ ma częstość korzystania z auta, do tego pora roku. Mimo wszystko wynik to około 30% mniej niż przy klasycznym „benzyniaku”. Wiele osób wobec tego może w przeciągu roku całkiem sporo zaoszczędzić.
