palenie

Bierne palenie w ciąży – negatywne skutki, jak rzucić?

Artykuł zaktualizowany 15 listopada 2021


Wszelkie używki mają niekorzystny wpływ na płód, i to bez względu na to, w jakiej ilości będą przyjmowane. Palenie w ciąży jest bardzo niebezpieczne, także te bierne. Ubocznych skutków może być naprawdę wiele. To niezwykle ryzykowne zarówno dla matki, jak i dla nienarodzonego dziecka. Jakie są skutki palenia w trakcie ciąży? Jak rzucić? Sprawdź!


Palenie w ciąży

Palenie w ciąży jest niebezpieczne dla płodu, przede wszystkim dla jego rozwoju. Ponadto zwiększa się znacząco ryzyko pojawienia się komplikacji w trakcie ciąży bądź w czasie porodu.

Do tego ten nałóg może prowadzić do wielu chorób lub wad genetycznych, dlatego zaprzestanie przyjmowania nikotyny jest tak istotne. Trzeba zrobić to, jak najszybciej! Mowa też o biernym paleniu, czyli wdychaniu smolistych substancji.

Jak rzucić palenie?

Wiele kobiet po otrzymaniu wiadomości o ciąży stara się zerwać z nałogiem. Rzucenie palenia wymaga jednak wytrwałości. Z pewnością nie uda się to od razu i cierpliwość jest niezbędna.

Warto każdego dnia ograniczać stopniowo ilość papierosów. Należy zrobić to, w jak najkrótszym czasie, aby nie narażać dziecka na kontakt z substancjami smolistymi. Pamiętaj, że organizm lepiej zniesie zredukowaną dawkę niż nagły spadek nikotyny we krwi.

Na początku warto unikać osób, które w naszej obecności mogłyby sięgać po papierosy. Im mniej pokus tym lepiej! Tytoń zamień na zdrowe przystawki – surowe owoce i warzywa, albo bakalie. Dostarczą one dziecku cenne witaminy, dodatkowo będzie to zdrowa alternatywa dla słonych przekąsek oraz słodyczy. Jeśli to nie pomaga, a matka nadal odczuwa silny głód nikotynowy są jeszcze inne opcje. Ewentualnie kobieta w ciąży może zdecydować się na leki na rzucenie palenia. W aptekach dostępne są specjalne plastry i gumy. Trzeba ich stosowanie koniecznie skonsultować z lekarzem prowadzącym ciąże!

Wiele przyszłych matek ma kaszel palacza. To schorzenie jest męczące oraz szkodliwe zarówno, dla kobiety, jak i dla dziecka. W tej sytuacji lekarz może przepisać leczenie farmakologiczne, choć z pewnością na początku zaleci domowe sposoby na pozbycie się tego objawu. Inhalacje parowe z olejkami, albo solą fizjologiczną, herbaty ze skrzypu polnego, wyciąg z lawendy i tymianku – to pomoże zmniejszyć częstotliwość kaszlu palacza. Naturalne środki w niewielkiej ilości z pewnością nie zaszkodzą nienarodzonemu dziecku.

Skutki palenia w ciąży

Skutki palenia dla dziecka mogą być fatalne. Nikotyna zwiększa znacząco ryzyko poronienia, ciąży pozamacicznej, czy też pojawienia się przedwczesnego porodu. Może także doprowadzić do odklejenia się łożyska oraz krwawienia. To jest bardzo niebezpieczne dla płodu w każdej fazie ciąży, najbardziej na samym początku.

Palenie w ciąży sprawia, że dziecko otrzymuje zmniejszoną ilość tlenu, a on jest bardzo potrzebny do prawidłowego rozwoju. Niedotlenienie może być powodem powstania zaburzeń układu sercowo-naczyniowego, jak i oddechowego.

Nikotyna w krwiobiegu wiąże się też ze zwiększeniem ryzyka występowania wad genetycznych u malucha, przede wszystkim kończyn górnych i dolnych.

Chodzi również o palenie bierne. Zatem należy unikać dymu papierosowego, jak ognia! W nim też znajdują się szkodliwe substancje. W otoczeniu palacza będziemy je wdychać, w ten sposób dostaną się one bezpośrednio do płuc i krwiobiegu. Smog papierosowy prowadzi do wielu chorób, od nadciśnienia, po nowotwory. Co więcej, to częsty powód powstania alergii oddechowych, no i astmy oskrzelowej.

Maluchy, które były w brzuchu mamy biernymi palaczami w wielu przypadkach mają niską masę urodzeniową, niekiedy dochodzi do, tak zwanej nagłej śmierci łóżeczkowej. W okresie późniejszym zdarzają się trudności z zapamiętywaniem, a co za tym idzie, uczeniem się nowych rzeczy. Objawy wdychania dymu mogą się ukazać dopiero kilkanaście lat po porodzie. Wtedy pojawiają się alergię u dzieci, a także otyłość. Nikotyna we krwi zwiększa też ryzyko, że wystąpi ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, czy z brakiem koncentracji.

Dodaj komentarz