modelka-z-piękną-skórą-twarzy

Kolagen do twarzy czy botoks – co wybrać?

Artykuł zaktualizowany 21 stycznia 2020


Kolagen naturalny staje się coraz bardziej popularnym produktem na rynku kosmetycznym. Nie tylko może usuwać oznaki starzenia się skóry, ale też wspomaga chrząstkę stawową oraz przyśpiesza leczenie ran, eliminuje blizny i rozstępy na skórze.


Co to jest kolagen?

Kolagen jest swego rodzaju białkiem, budującym kości, ścięgna oraz zęby, stanowi elastyczną substancję, która łączy kości i tkanki. Dzięki niemu nasza skóra jest napięta i elastyczna, a tym samym utrzymuje młody wygląd i właściwy owal twarzy. Kolagen znajduje się również w gałce ocznej i bierze udział w wielu procesach biologicznych organizmu ludzkiego. Niemniej jednak po 25 roku życia produkcja kolagenu w naszym organizmie stopniowo spada.

Co skutkuje pojawianiem się zmarszczek, utratą jędrności i elastyczności skóry oraz problemami z układem kostnym i stawami w wieku starszym. Niedobór tego białka przyczynia się też do wielu chorób i dolegliwości stawowo- kostnych, oczu i zaburzeń wielu procesów w organizmie. Bóle stawów, kruche kości, zwiotczała i sucha skóra m.in. wynikają z ubytków białka kolagenowego w tych częściach ciała.


Hydrolizat a hydrat kolagenu

Samo białko kolagenowe od dawien dawna pozyskuje się ze skór zwierząt. W wyniku jego wytwarzania powstaje tzw. hydrolizat kolagenowy, czyli martwe białko, inaczej zwane żelatyną. Taka substancja działa tylko powierzchniowo, ponieważ jej cząsteczki są większe od porów skóry i nie są w stanie wniknąć w głębokie warstwy skóry właściwej. W leczeniu stawów wyniki też są mizerne, które nie przynoszą zamierzonych rezultatów, a raczej stałych efektów w postaci odtworzonej tkanki.
Hydrolizat jest niczym innym jak typową galaretą, która tak naprawdę stanowi martwą tkanką białkową, niemającą wpływu na nasz organizm.

To, co może aktywnie działać na tkankę ludzką to hydrat, czyli żywe białko kolagenowe, pozyskiwane ze skóry ryb. DNA kolagenu rybiego w 95% jest zgodne z substancją kolagenową wytwarzaną przez organizm ludzki. Z tego też względu taka forma kolagenu może przyczynić się do otworzenia naszego naturalnego kolagenu. Niemniej jednak ta substancja przez wiele lat trudna była do potrzymania i zaaplikowania do organizmu ludzkiego, ze względu na szybki proces rozkładu oraz wielkość cząsteczki kolagenu, która jest duża i nie jest w stanie wniknąć do organizmu, więc nie można jej było zastosować bezpośrednio.

Cała historia rozpoczęła się około 2000 roku, kiedy to biotechnolodzy z Gdyni ustabilizowali żywe białko rybie i odkryli technologię potrójnej helisy.


Czym jest technologia potrójnej helisy?

Żywa cząsteczka kolagenu składa się z trzech łańcuchów peptyn i białek. Pod wpływem ciepła i wilgoci rozkłada się na podstawowe substancje, czyli białka i peptydy, które są mniejsze od porów skóry i spokojnie mogą wniknąć w głębokie warstwy naskórka. One zaś pobudzają nasze fibroblasty do wytwarzania naszego własnego kolagenu, czyli kolagenu jako takiego nie dostarczają, ale uruchomiają w organizmie jego produkcję.

W ten sposób powstał ustabilizowany kolagen rybi, który może aktywnie działać na nasz organizm i w dużej mierze opóźnić procesy starzenia. Do całego procesu wytwarzania takiego kolagenu niezbędna jest naturalna witamina C, która bierze swój udział w procesie hydrolizy kolagenu w organizmie.  


 

2 thoughts on “Kolagen do twarzy czy botoks – co wybrać?

  1. Bardzo dobry artykuł! Kolagen naturalny staje się coraz bardziej popularnym produktem na rynku kosmetycznym i sama zauważyłam, że w wielu moich łazienkowych kosmetykach też już jest. Myślę, że zdecydowanie lepiej postawić na naturę niż botoks.

  2. Ciekawy artykuł. Rozbudowałabym jeszcze te część o zbyt dużych cząsteczkach kolagenu by przeniknąć do głębszych warstw skóry, bo ta sama sytuacja jest z kwasem hialuronowym – tworzą powłokę na skórze ale totalne nie wpływają na stan zmarszczek, a przecież tyle kremów przeciwzmarszczkowych opiera się głównie o te substancje.

Dodaj komentarz