Artykuł zaktualizowany 20 września 2020
Zdarza się, że auto odmawia posłuszeństwa i nie chce zwyczajnie odpalić. Taka awaria bywa często zaskoczeniem, mało tego powoduje liczne problemy dla kierowcy. Jak odpalić auto? Sprawdź alternatywne sposoby na uruchomienie silnika. Koniecznie musisz je poznać!
Bezpieczne uruchomienie silnika – sprawdzone patenty
Bez uruchomienia silnika nie uda się nam ruszyć z miejsca. Sposób, w jaki odpalamy pojazd ma ogromne znaczenie na kondycję silnika oraz formę pozostałych elementów. Wielu kierowców popełnia przy tej czynności masę błędów. Jak poprawnie odpalić auto?
- W nowoczesnych pojazdach wystarczy nacisnąć przycisk „start”, tam gdzie jest kluczyk przekręcamy go do 3 pozycji stacyjki. Wtedy nastąpi włączenie rozrusznika. Modele samochodów wyposażone w świece żarowe, czyli chodzi o tak zwane diesle, tu trzeba nieco poczekać aż się rozgrzeje. Wobec tego nie można od razu przekręcić do 3 pozycji, chwilę należy pozostać na 2 – prąd będzie działać, kontrolki się zaświecą. To znak, że można odpalać bezpiecznie pojazd. Ważne, by kluczyk nie znajdować się długo w tej pozycji, czyli od razu go puszczamy.
- Zawsze podczas odpalania wciśnij pedał sprzęgła! W innym wypadku, gdy jest wrzucony bieg samochód może sam ruszyć.
- Odpal światła dopiero po uruchomieniu pojazdu, nigdy nie rób tego wcześniej, a tym bardziej nie zostawiaj ich włączonych. Takie zachowanie prowadzi do obciążenia. To niestety, powoduje, że akumulator traci moc!
Zimowe warunki – jak uruchomić auto?
Niska temperatura nie sprzyja samochodom. Bardzo często w zimowych warunkach kierowcy mają poważne problemy z ruszeniem z miejsca. Kluczowy jest akumulator, to on gwarantuje, czy uda się uruchomić silnik, czy nie. Rozładowany jest najczęstszym powodem kłopotów podczas mrozu. Poza tym znaczenie ma rozrusznik, wobec tego systematycznie kontroluj stan świec żarowych (diesel), albo zapłonowych (pojazd na benzynę).
Zimą podczas odpalania silnika przyda się zastosowanie dodatkowych trików, które mogą nas uratować w razie kłopotów:
- W zgaszonym pojeździe odpal światła na około 3 minuty – to spowoduje, że pobudzimy akumulator. Co ważne ten sposób sprawdza się jedynie w starszych modelach aut!
- Możesz dłużej przytrzymać kluczyk znajdujący się na 3 pozycji, dzięki temu dojdzie do optymalnego napompowania układu paliwowego.
- Poczekaj aż auto się chwilę rozgrzeje, nigdy nie dodawaj od razu gazu!
Auto nie odpala – co wtedy należy zrobić?
Kiedy mimo licznych prób i wykonywania wszystkich czynności prawidłowo auto nie chce zapalić nie powinniśmy robić tego więcej niż 5 razy. Każde sprawdzanie trwa maksymalnie 5-10 sekund, pomiędzy zachowujemy przerwy, by nie obciążać zbyt mocno pojazdu. Poniżej znajdziesz awaryjne sposoby na odpalenie auta:
- Podłącz samochód do drugiego pojazdu za pomocą przewodów rozruchowych. Dokładnie przeczytaj instrukcje obsługi! Odłączasz w sposób odwrotny do podłączania, czyli kolejność jest zamieniona. Jeśli to nie pomoże to znak, że akumulator jest do wymiany.
- Booster do rozruchu – posiadanie tego sprzętu powoduje, że możemy pobudzić samochód bez konieczności podłączania go do drugiego pojazdu. To urządzenie działa na podobnej zasadzie, ale nie potrzebujemy kolejnego akumulatora.
- Odpalanie „na pych” to bardzo częsty patent i niezwykle skuteczny, choć jest nieco niebezpieczny. Nie sprawdzi się on w autach z automatyczną skrzynią biegów, bo konieczne jest wrzucenie 2 biegu. Samodzielnie nie uda nam się tak uruchomić silnika, niezbędne są osoby do pchania i ktoś za kierownicą.
- Wezwij pomoc drogową – to uratuje nas w sytuacji, gdy nie mamy ani sprzętu ani umiejętności. Co więcej jeśli nie uda się odpalić auta pomoc nas odholuje.
Sprawdzaj regularnie akumulator. Ważne, by kontrolować nie tylko stopień jego naładowania, ale i klemy, czy nie są, na przykład poluzowane. Pamiętaj, że im mniej jeździsz tym gorzej, bo nie ładujesz akumulatora. Co ważne tę część należy wymieniać co pewien czas, bo traci moc.