podróż rodziny do giżycka

Giżycko i okolice – co warto zobaczyć?

Artykuł zaktualizowany 31 sierpnia 2019


Mazury to kraina jezior, zdrowego powietrza i dziewiczej przyrody. To miejsce wprost idealne, aby odciąć się od świata i zregenerować siły. Całe rodziny przyjeżdżają tutaj na ekologiczny wypoczynek, aby miło i przyjemnie spędzić czas. Mazury to przecież zielone płuca Polski.


Co warto zobaczyć w Giżycku?

Giżycko to jedno ze znanych mazurskich miasteczek, położone nad jeziorem Niegocin i Mamry w sercu samych Mazur. Miasto liczy sobie ok. 30 tys. mieszkańców, ale w sezonie letnim oraz poza nim odwiedza je kilkanaście razy więcej turystów. Dlatego szukając fajnego noclegu i wypoczynku na Mazurach, zarezerwowałem miejsce na campingu Echo nad jeziorem Niegocin koło Giżycka.

Uwielbiam odpoczywać na łonie przyrody, a i dla dzieci jest to znakomita forma wypoczynku i zabawy. Tym bardziej że camping okazał się bardzo nowoczesną stancją mieszkalną, na której nic nie zabrakło. Czyste i wyremontowane łazienki, kuchnia i bieżąca woda to podstawowe elementy potrzebne mieszczuchowi, aby w pełni cieszyć się wakacjami.

Ponadto po przyjeździe na miejsce okazało się, że jest nowoczesny plac zabaw dla dzieci z atestowanymi urządzeniami. Możliwość wynajmu sprzętu wodnego stała się dodatkowym atutem tego miejsca wypoczynku. Już kolejnego dnia popłynęliśmy sobie kajakami wzdłuż mazurskich jezior. Zachwycił mnie widok miasta od strony jeziora w tle bujnej i pięknej przyrodą. Pogoda dopisała więc kąpiele wodne w jeziorze, były obowiązkowym planem dnia po rodzinnym żeglowaniu.

panorama giżycka

No ale czyste i zarybione jezioro to nie jedna atrakcja tego miejsca. Warto też udać się w miasto, aby tam po rozkoszować się piękną architekturą starego miasta. Należy tutaj dodać, że przez wiele wieków Giżycko było pod wpływem germańskim. Jego historia mocno związana jest z obecnością na tych ziemiach krzyżaków potem Prusaków oraz Rzeszy. Co prawda sama historia tej osady sięga czasów przed naszą erą, świadczą o tym odkryte na tym terenie narzędzi i przedmioty z epoki brązu i żelaza oraz krzemienny róg renifera datowany na ok. 13 tys. lat przed naszą erą. Niemniej jednak Giżycko prawa miejskie otrzymało za czasów panowania pruskiego.


Giżycko – jakie zabytki?

Z tego też okresu uchowała się architektura samego miasta. Do znanych zabytków z czasów pruskich, które warto zwiedzić, jest Twierdza Boyen. Wybudowana w latach 1843- 1855 fortyfikacja, usytuowana pomiędzy jeziorami Niegocin i Kisajno stanowi jeden z najlepiej zachowanych w Polsce XIX- wiecznych budowli architektury obronnej. To swego rodzaju muzeum-twierdza. Jej kształt przypomniał mi układ fortyfikacji jak w forcie św. Elma na Malcie. Trochę nawet poczułem się, jakbym tam był znowu.

Sporo można zobaczyć, chodząc wyznaczonymi trasami. My akurat poszliśmy bez przewodnika, ale chyba warto skorzystać z usług profesjonalisty. Twierdza to jedno z obowiązkowych miejsc na mapie zwiedzania Giżycka.

giżycko rodzina

Kolejnym charakterystycznym obiektem, który zdecydowanie spodobał się mojej żonie, ze względu na piękne panoramiczne widoki to wieża ciśnień. Widoki rzeczywiście są piękne. A najpiękniejsze są przy zachodzie słońca, które można podziwiać do godziny 22, bo do tak późnej pory otwarty jest obiekt dla zwiedzających. Na wieże można wjechać windą, prawie na samą górę. Na górze jest kawiarnia, gdzie podają bardzo dobrą kawę. Można usiąść i rokoszować się widokiem zatrzymującym dech w piersiach.

Dość ciekawym i oryginalnym obiektem, którego dotąd nie spotkałem w Polsce, jest Swing Bridge. Most został zbudowany w XIX wieku, przęsło mostu nietypowo otwiera się- obraca do boku, a nie w górę. Otwierany jest ręcznie przez siłę mięśni 1 człowieka. Godziny otwarcia i zamknięcia dobrze jest sprawdzić w internecie, aby nie przeoczyć tego widowiska.

Jeżeli posiadacie dzieci w wieku szkolnym to warto udać się do Parku Linowego Wiewióra. Nasza cała rodzina spędziła tam cały dzień i świetnie się bawiła, szczególnie zachwycone były dzieci, bo kontrolowana adrenalina połączona z wielką przygodą pociąga młodych ludzi, żądnych niepowtarzalnych wrażeń. Ponadto 5 różnych tras, 70 przeszkód oraz kolejki tyrolskie przejeżdżające nad czterema mazurskimi jeziorami, to dopiero był czad również dla mnie samego. Powiem szczerze do tej pory, nie miałem sposobności być w tak dużym Parku z tyloma atrakcjami.

Stopnie trudności są zdywersyfikowane dla każdej grupy wiekowej. Dzieciaki z całą grupą innych rówieśników udały się wraz z przewodnikiem, po atestowanym szlaku dla młodzieży do lat 12, my zaś postawiliśmy zażyć nieco mocnych wrażeń. Fajna organizacja, możliwość pozostawienia dzieci pod okiem opiekuna, umożliwiła wszystkim dobrą zabawę.

Giżycko latem to też moc muzyki i koncertów przy głównym miejskim deptaku. Można sobie obejrzeć pokazy sztucznych ogni, występy grup cyrkowych przy stoliku i wieczornym piwie. Tam nie da się spać, ponieważ fajna impreza i zabawa trwa całą dobę. Wakacje w Giżycku to jedne z najbardziej udanych wyjazdów, jakie doświadczyłem w Polsce. Na pewno jeszcze tutaj wrócimy, bo moc wrażeń i wspomnień ciągnie nas na Mazury.


 

Dodaj komentarz