cytryna

Zioła suszone czy świeże?

Artykuł zaktualizowany 18 grudnia 2020


Zioła to naturalne medykamenty znane ludzkości od zarania dziejów. W obecnych czasach najczęściej kupujemy zioła w sklepach i aptekach w formie suszonej, a rzadko wybieramy się nazrywać świeżych. Czy warto? Czym różni się działanie świeżych i suszonych roślin?


Zioła są lepsze świeże

Proces suszenia znany od prehistorii, ma na celu przedłużenie przydatności ziół do spożycia i użytku. W większości wypadków świeże zioła dają lepsze efekty, ponieważ niektóre związki chemiczne zawarte w roślinach rozkładają się podczas suszenia. Mowa tu na przykład o naturalnych związkach bakteriobójczych, zawartych w cebuli, czosnku i chrzanie. Słabnie również aromat ziół, co jest istotne w przypadku przypraw. Świeża bazylia zerwana prosto z domowego krzaczka nada potrawie o wiele więcej smaku niż bazylia suszona. W trakcie suszenia maleje również ilość witamin, zawartych w roślinach.

Dlatego idealną sytuacją byłoby, gdybyśmy mogli używać jedynie świeżych ziół i przypraw – zarówno w kuchni, jak i stosując naturalne metody ziołolecznictwa. Wymaga to jednak własnego przydomowego zielnika, uprawy na parapecie albo w przypadku rzadszych ziół znajomości miejsc ich występowania. Chociaż nie zawsze jest to trudne – dla przykładu pokrzywa mająca wiele zastosowań, zarówno kulinarnych jak i fitoterapeutycznych, jest powszechnie dostępna. Pamiętajmy tylko, że jeśli zbieramy zioła samodzielnie, nie róbmy tego przy drogach – spaliny samochodowe pozostają na i w roślinach i toksyny w nich zawarte mogą przeniknąć przez nie do naszego organizmu.

Które rośliny, który warto suszyć?

Tak naprawdę nie ma roślin, których suszyć nie warto. Susz to świetny sposób na przechowywanie zapasu ulubionych ziół i roślin. Nawet jeżeli mamy przydomowy, żywy zielnik, możemy część z roślin zasuszyć. Trzeba z kolei suszyć zioła jednoroczne – ta sama roślina, nie będzie zielenić się w kolejnym sezonie.

Susz pozwala również na inne metody spożycia ziół. Z części roślin możemy przygotowywać napary (szałwia, rumianek, melisa, pokrzywa), z kolei niektóre z nich mogą wpływać na nas przy paleniu. Przykładem jest susz cbd, powstający z konopi siewnej. Ten rodzaj suszonych roślin jest ostatnio na fali wznoszącej ze względu na możliwość sprzedaży produktów konopnych w sklepach (na przykład 4ease.pl, gdzie dostępną są również konopne olejki). Taka ziołoterapia połączona z aromaterapią prowadzona przy użyciu roślin, które wykorzystywane są od setek lat, to dobry sposób na domową poprawę zdrowia i samopoczucia.

Podsumowując, jeśli jest taka możliwość, warto zbierać świeże zioła, jeśli zaś nie mamy do nich dostępu lub mamy dostęp czasowy, możemy korzystać z podobnych dobrodziejstw roślin suszonych, a także suszyć je samodzielnie. W obu przypadkach efekt jest wart wysiłku.

Dodaj komentarz