Artykuł zaktualizowany 6 września 2020
Maluch musi mieć odpowiednie zabezpieczenie w aucie, aby w razie wypadku bądź nawet drobnej kolizji nie doznał poważnych uszczerbków na zdrowiu. Ten aspekt regulują stosowne przepisy prawa. Od kiedy dziecko może jeździć na podstawce zamiast w foteliku? Nie wiesz? Koniecznie przeczytaj nasz artykuł. Tam znajdziesz odpowiedź!
Podstawka do samochodu – co trzeba o niej wiedzieć?
Podstawka do samochodu często nazywana jest „poddupnikiem”, bo składa się tylko z siedziska, nie ma tu z reguły nic więcej. To tani produkt i ogólnie dostępny. Można nabyć taki model już za 10-15 złotych, droższe typy kosztują więcej, bo w graniach 50-80 złotych.
Podstawka do samochodu w przeciwieństwie do fotelika nie posiada żadnego zagłówka i zabudowania w wyższych partiach ciała. Dlatego też główka dziecka nie jest w żaden sposób chroniona w razie wypadku. Podobnie dzieje się w sytuacji zderzenia bocznego, ponieważ nie istnieje dodatkowa bariera w postaci obudowy. Nieuniknione są zatem poważne obciążenia oraz obrażenia w razie kolizji bocznej. Trudno jest także dobrze zapiąć pas biodrowy. Powinien on przebiegać płasko na udach, poza tym maksymalnie być ściśnięty, czyli dość ciasno. Kiedy jest siedzisko w formie podstawki trudno osiągnąć taki efekt. Identycznie jest w kwestii pasa w części barkowej. Tutaj ma on biec przez środek ramienia oraz przez mostek. Kiedy stosujemy podstawkę w aucie automatycznie zabezpieczenie wędruje znacznie wyżej, czyli w okolicę szyi, tudzież zsuwa się z ramienia, a więc wcale dziecka nie chroni.
Zdarza się i tak, że jakość podstawki pozostawia wiele do życzenia, na przykład jest ona zrobiona jedynie z taniego styropianu bądź plastiku, a wierzch jest obity tkaniną. Droższe produkty posiadają nałokietniki, czy podstawkę na butelkę. Co ciekawe, większość modeli nie jest wyposażonych w system Isofix. Co to takiego? To standard w mocowaniu fotelików. Składa się on z dwóch uchwytów, które są zlokalizowane pomiędzy siedziskiem, a oparciem fotela. Dzięki temu zyskujemy solidne przymocowanie i wykluczenie ewentualnych błędów przy tej czynności, a co za tym idzie otrzymujemy wyższy poziom bezpieczeństwa.
Od kiedy dziecko może jeździć na podstawce zamiast w foteliku?
Przepisy nakazują, aby dziecko poruszało się w aucie w foteliku aż do chwili osiągnięcia 150 centymetrów wzrostu. Naruszenie tego zakazu jest surowo karane. Choć jest od tej reguły pewne odstępstwo, na przykład kiedy pociecha z racji wagi i wzrostu nie może być przewożona w zabezpieczeniu tego rodzaju. Co ciekawe fotelik jest na równi traktowany z podstawką, choć oba produkty się od siebie znacząco różnią, nie tylko pod względem wizualnym, ale przede wszystkim ochronnym.
Na rynku jest wiele produktów do samochodu, i to aż w kilku przedziałach cenowych. Oprócz fotelików dostępne są mniej zabudowane podstawki. Ten typ siedziska do auta nie jest polecany ze względu na niską ochronę oraz dlatego, że nie można go solidnie przytwierdzić do fotela pasażera. Nawet mało poważne zdarzenie drogowe zakończy się poważnymi konsekwencjami.
W asortymencie sklepów pojawia się wiele podstawek do samochodu – większe, mniejsze, tańsze, droższe. Producenci zalecają to rozwiązanie dla maluchów od 3 roku życia, które przekroczyły 15 kilogramów wagi. Dzieci powinny z nich korzystać aż do chwili osiągnięcia 150 centymetrów wzrostu, czyli miej więcej do 12 roku życia. Najlepiej jednak zrezygnować z zakupu tego produktu by nie narażać swoich pociech na niebezpieczeństwo. Dlaczego? Nie mamy gwarancji, że dziecko przeżyje wypadek, albo wyjdzie z niego w dobrym stanie. Mimo wszystko zawsze sprawdzaj, czy sprzęt przeznaczony dla maluchów ma wszystkie wymagane atesty i certyfikaty!
Wielu rodziców decyduje się na zakup podstawki do auta, bo chce uniknąć mandatu karnego za przewożenie dzieci bez jakiegokolwiek zabezpieczeń. Zapominają oni jednak, że to rozwiązanie nie spełnia norm bezpieczeństwa, takich jak klasyczny zabudowany fotelik samochodowy.