zblizenie na ubranie mechanika

Jak ładować akumulator bezobsługowy?

Artykuł zaktualizowany 11 października 2020


Coraz więcej kierowców posiada w swoich pojazdach akumulatory bezobsługowe. Różnią się one nieco od tych klasycznych. Jak się je ładuje, czy tak samo jak tradycyjne? Koniecznie przeczytaj nasz artykuł, tam znajdziesz wszystkie wskazówki!


Jak sprawdzić akumulator bezobsługowy?

Nie tylko klasyczny akumulator wymaga systematycznej kontroli, ale również wariant bezobsługowy. Zaleca się raz do roku sprawdzić tę część za pomocą specjalnego narzędzia – testera. Nie warto wobec tego go kupować. Zatem jak sprawdzić akumulator bezobsługowy? Wykorzystaj do tego wizytę w warsztacie, czy udział w corocznym przeglądzie technicznym. Równie dobrze można to zrobić samodzielnie obserwując pojazd. Słabsze oświetlenie kontrolek, czy problemy z kręceniem silnika – to symptomy świadczące, że z akumulatorem dzieje się coś niepokojącego. Nowoczesne modele akumulatorów bezobsługowych mają kontrolki:

  • zielona – wszystko w porządku
  • czerwona – należy podładować akumulator
  • czarna – akumulator jest rozładowany.

Kiedy czarna lampka kontrolna mruga można jeszcze spróbować podłączyć akumulator bezobsługowy do prostownika, ponieważ istnieje niewielka szansa, że całkowicie się nie rozładował.

W przypadku akumulatora bezobsługowego również zdarza się tak, że z czasem ta część zmniejsza swoją pojemność. Z roku na rok słabnie. Najgorzej, gdy dojdzie do całkowitego rozładowania, bo może pojawić się nieodwracalne uszkodzenie, a zatem będziemy zmuszeni do utylizacji starego, jak i zakupu zupełnie nowego urządzenia.

Ładowanie akumulatora bezobsługowego

Akumulator bezobsługowy posiada standardową gwarancję na 2 lub na 3 lata. Jeśli zauważymy osłabienie mocy warto wymienić go na nowy. To pozwoli nam zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i zapobiec ewentualnym problemom w przyszłości.

Zaleca się ładowanie akumulatora bezobsługowego poza pojazdem, a więc trzeba go wykręcić. Przed podłączeniem konieczne jest sprawdzenie napięcia! Wartość poniżej 10V może być sygnałem, że wewnątrz tego urządzenia doszło do nieodwracalnych zmian. Klemy prostownika podłącza się do akumulatora bezobsługowego. Co ważne biegun dodatni do dodatniego, a ujemny do ujemnego. Pod koniec ładowania sprawdzamy ponownie poziom energii.

Ładować akumulator bezobsługowy należy prostownikiem procesorowym z funkcją szybkiego ładowania, a także takim ze wskaźnikiem poziomu prądu. Dobrze by posiadał dodatkowo zabezpieczenie elektroniczne i automatyczne przełączania w stan podtrzymywania napięcia. Stosowanie najtańszego, a więc najprostszego urządzenia do akumulatorów zwykłych może doprowadzić do uszkodzenia baterii. Dopuszcza się użycie tego modelu jedynie w awaryjnej sytuacji, gdy chcemy odpalić pojazd.

Jak długo ładować akumulator bezobsługowy?

Akumulator bezobsługowy ładuje się, tak jak ten tradycyjny aż kilkanaście godzin, nawet do 24. Przy słabszym sprzęcie czas będzie zdecydowanie dłuższy. Warto stale kontrolować sytuację, by nie przesadzić z okresem ładowania. Dlaczego? Niestety, może dojść do procesu gazowania, a więc do zwiększenia temperatury elektrolitu. To może skutkować trwałym uszkodzeniem masy aktywnej znajdującej się w płytkach ołowianych.

Jak otworzyć akumulator bezobsługowy?

Trzeba pamiętać, że otwieranie szczelnie zamkniętych akumulatorów bezobsługowych powoduje, że automatycznie tracimy gwarancję. Wielu producentów nie zaleca wykonywania tej czynności!

Jeśli mimo to chcesz otworzyć akumulator bezobsługowy wystarczy zaledwie kilka kroków. Poniżej znajdziesz instrukcje:

  • pozbywasz się w pierwszej kolejności naklejki
  • potem podważasz delikatnie listwę, pod którą znajdują się korki. To wszystko!

W przypadku, gdy wieczko akumulatora bezobsługowego jest klejone sytuacja wygląda inaczej. Wiertarką należy wykonać otwory serwisowe w wyznaczonych miejscach. Inaczej nie uda nam się otworzyć tego urządzenia. W sieci znajdziesz wiele filmików instruktażowych. Z reguły ta forma zamknięcia znajduje się w modelach akumulatorów bezobsługowych marki Bosch oraz Varta.

Dodaj komentarz