Artykuł zaktualizowany 12 maja 2021
Czasami jest tak, że nie można iść pobiegać na zewnątrz. Dzieje się tak zazwyczaj ze względu na niekorzystne warunki pogodowe – kiedy na dworze szaleje wichura albo burza, kiedy z nieba leje się nieustająca ulewa albo kiedy jest śnieżyca czy burza piaskowa. Grad wielkości kurzych jajek jest również dość sporą przeszkodą w bieganiu. Do tego należy doliczyć jeszcze coraz częściej spotykane zjawisko smogu – czasami tak gęstego, że bieganie staje się wręcz szkodliwe dla naszych płuc.
Powodów może być jednak więcej – na przykład pilnujemy dziecka albo wstawionych ziemniaków i nie możemy opuszczać domu. Jednocześnie chęć treningu i biegania jest tak mocna, że trudno nam usiedzieć na miejscu. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest sprzęt do trenowania w domowych pieleszach – a doskonale się do tego nadaje płaska bieżnia (na przykład taka, jaką produkuje firma Sky Walk).
Dlaczego właśnie płaska?
Przyjrzyjmy się rozmiarom najbardziej standardowego modelu bieżni tego typu. Powierzchnia tych płaskich bieżni znajduje się w odległości od 4,7 do 9 centymetrów nad podłogą. Różnica ta wynika z faktu, że bieżnia nie jest płaska jak naleśnik, ale raczej jest równią pochyłą o bardzo łagodnym nachyleniu, więc wynik mierzenia różni się w zależności od miejsca, w którym zostało ono wykonane. Cała powierzchnia bieżni to natomiast sto dwadzieścia na czterdzieści sześć centymetrów.
Co więcej, płaska bieżnia pozbawiona jest dużego panelu obsługowego oraz ram, z których w standardowych modelach tego narzędzia do domowych ćwiczeń wyrastają dodatkowo charakterystyczne oparcia dla ramion. W bieżni Sky Walk nie ma tych elementów, dzięki czemu można powiedzieć, że wygląda ona właściwie jak przerośnięty smartfon.
Oszczędność miejsca
Coś w porównaniu wyglądu płaskiej bieżni do smartfona jest – wygląda ona jak wielki telefon położony na podłodze. Ma nawet wyświetlacz, na którym można włączać różne funkcje – chociaż wygodniejszym rozwiązaniem wydaje się być sparowanie bieżni z prawdziwym smartfonem i zarządzanie tym urządzeniem do treningu za pomocą przeznaczonej do tego specjalnej aplikacji.
Taki wygląd i rozmiary bieżni są istnym zbawieniem dla tych, którzy nie są w stanie w swoich niewielkich mieszkaniach lub apartamentach ustawić wielkich, tradycyjnych bieżni. Powiedzmy sobie szczerze, że te duże urządzenia są już przeżytkiem i ich miejsce jest wyłącznie w siłowniach, które zajmują duże sale i mogą sobie pozwolić na wielkie bieżnie. W domach sprawdza się lepiej bieżnia, którą można schować pod łóżko.